sobota, 31 maja 2014

WESELNE SZALEŃSTWO

Całkiem poważnie zaczęłam myśleć o swoim ślubie. Chciałabym, aby nie był on tradycyjny. Zainspirowało mnie to do przeszukania internetu, aby dowiedzieć się, jakie najbardziej szalone wesela organizowano.

Okazuje się, że coraz częściej praktykowany niekonwencjonalny sposób to ślub pod wodą. Zazwyczaj para zakłada na siebie strój i wyposażenie nurkowe, a akt małżeństwa podpisują odpowiednim wodoodpornym pisakiem.



Można też wziąć ślub w jaskinii. Na całym świecie znajduje się tylko kilka jaskiń, w których jest możliwe zorganizowanie ceremonii ślubnej. Jedna z nich znajduje się we Włoszech w Umbrii, gdzie goście na czas ceremonii byli zmuszeni zejść po drabinie i założyć kaski. Na czas przysięgi panna młoda przebrała kask na welon.

W Chinach, najczęściej przy okazji Walentynek, odbywają się zbiorowe śluby. Mają zapewnione dodatkowe, niespotykane akcje, np. w 2007 roku nowi małżonkowie razem posadzili na jednej z pustyń drzewa.



Jak zwykle najbardziej pomysłowi są Amerykanie. Jedna z par wzięła ślub w outletowym sklepie TJ MAXX. Inna ceremonia ślubna odbyła się bez udziału... grawitacji. Ślub odbył się wewnątrz specjalnie zmodyfikowanego kadłuba samolotu Boeing 727. Panna młoda na sobie kolczyki przypominające małe planety, pan młody miał na sobie spinki do mankietów w kształcie statku kosmicznego, a goście weselni ubrani byli w niebieskie kombinezony. Był też ślub na rolkach, na lodowcu na Alasce czy na balonie. Zdjęcia ze wszystkich tych ślubów można obejrzeć na stronie: http://www.oddee.com/item_98424.aspx.





wtorek, 27 maja 2014

A co to jest LIFESTYLE ?

Chyba każdy z nas spotkał się w swoim życiu z określeniem "lifestyle". A czy ktoś z nas w ogóle wie co to tak naprawdę znaczy?

Definicja kategorii lifestyle jest bardzo szeroka. Można pod nią podpiąć bardzo wiele rzeczy. Modę, podróżowanie, diety, imprezy. Wszystko co kojarzy się z czymś i z niczym. Można określić to jako nowinki, trendy, które przychodzą do Polski ze Świata.

Lifestyle – czyli z angielskiego po prostu styl życia. Z założenia specyficzny lifestyle może cechować różne subkultury, zarówno w dawnych jak i w dzisiejszych czasach. Subkultury charakteryzują się odmiennym stylem ubierania, fryzurami i ogólnym sposobem bycia.



Spójrzmy jednak, co się dzieje wśród ludzi, którzy teoretycznie nie wpisują się w schemat żadnej subkultury. W dzisiejszych czasach powstaje coraz więcej "lajfstajlowych" blogów. Prawda jest taka, że ludzie podciągają pod to hasło wszystko, co możliwe. W tej kategorii opisują co jedli w danej restauracji, co kupili w danym sklepie i za ile, jakich kosmetyków warto używać lub do jakiego państwa polecieli na wakacje za 1000zł w ubiegłym miesiącu. Krótko mówiąc – wszystko i nic. Nie potrafię zrozumieć fenomenu takich blogów. Według mnie jest to forma pokazania światu tego, "co ja mam, a Ty nie masz", pewien rodzaj przechwalania się. Zresztą w tym celu powstała popularna aplikacja Instagram. Robimy zdjęcia swoich zwierząt, śniadań i drogich ubrań a później wrzucamy je do sieci, żeby inni to mogli zobaczyć i zazdrościć. Gdzie w tym wszystkim indywidualizm, dlaczego jednostki nie chcą się wyróżniać od innych tylko ślepo ich naśladować?


Każdy ma swój styl życia i ten styl powinien być unikatowy. No, chyba, że chcemy ślepo podążać za "blogerami", którzy tak bardzo próbują być trendy. Nasuwa mi się tylko jedno pytanie – jakim autorytetem oni są, że ludzie tak bardzo chcą być tacy sami, jeść to samo, nosić te same ubrania? Zaczynam sądzić, że czytelnicy blogów tworzą już kolejną, nową subkulturę roku 2014, chociaż nie są nawet świadomi tego, że są tak postrzegani.  

piątek, 23 maja 2014

JAKIE NOGI, JAKIE BUTY...

Nogi, nogi, nooooogi :)
Zdecydowanie jeden z naszych kobiecych atutów. Niestety, każda z Nas ma inny typ nóg i nie zawsze jesteśmy z nich zadowolone.
Czy wiecie co może podnieść ocenę naszych nóg? To buty!
Odpowiednio dobrane, potrafią czynić cuda :)

Jeśli masz ...

... krótkie nogi

Zdecydowanie powinnaś unikać butów na płaskiej podeszwie. Tylko przy pomocy wysokich obcasów możesz poprawić swoje proporcje. Wybierając sandały na lato, zwracaj uwagę, aby podeszwy nie były z przodu zaokrąglone. Najlepsze dla Ciebie będą jasne kolory.



...grube nogi
Nigdy nie kupuj butów, które są zapinane wokół kostki. Działa to niekorzystnie przy obfitych nogach. Zapomnij również o cienkich obcasach. Najlepsze na lato będą sandały na koturnie lub słupku z wyraźnym ścięciem w połowie długości.


...chude nogi

Możesz wybierać z wielu modeli balerin, płaskich sandałów czy trampek za kostkę. Dobre dla Ciebie będą buty w mocnych kolorach oraz przyozdobione kokardkami lub frędzelkami.


 ...masywne łydki
Najlepsze dla Ciebie będą sandały wycięte z przodu. Zapomnij o szpilkach oraz butach z czubkiem w szpic. Zakazane w Twojej szafie są także płaskie japonki, które podkreślają masywność.




Czas na przegląd szafy z butami :)

wtorek, 20 maja 2014

Jakie ciuchy odstraszają facetów


Achhh, Ci Mężczyźni... :) Gdyby Oni wiedzieli jak bardzo się dla Nich staramy każdego dnia. Chcemy dobrze wyglądać, żeby zwracali na nas uwagę. Dużą rolę odgrywa w tym moda. Jeżeli myślicie, że faceci nie mają o niej pojęcia, to błąd. Oni tak naprawdę mają swoje zdanie i gust na temat naszych stylizacji.

Często komentują z kolegami babskie ciuchy, a ich wnioski są zaskakujące. Dla nich nie liczy się cena i marka, ale kolor i ciekawość strojów.

Oto kilka przykładów...

OGRODNICZKI

Zbliżają się ciepłe dni, a ogrodniczki to bardzo wygodne spodnie dla aktywnych kobiet. Które wybrać, krótkie czy długie? Zdecydowanie krótkie, odsłaniają i dobrze prezentują nogi. Natomiast wersja z długimi nogawkami zniekształca sylwetkę i zakrywa kobiece walory.



KRÓTKA SUKIENKA
Krótka sukienka idealna na wiosenną randkę, jednak problem pojawia się, kiedy trzeba wybrać odpowiedni fason. Ku Waszemu zdziwieniu, większość facetów woli nas w zwiewnych sukienkach np: w kwiatki lub groszki. Nie podoba im się natomiast kiedy sukienka zbyt mocno się opina. Odstraszająco działa na nich też nadmiar brokatu i błysku.


TOREBKA
Bez czego nie wychodzi z domu kobieta? Oczywiście bez torebki :) Faceci uważają, że powinna być ona mała i zgrabna, tak aby zmieściły się najpotrzebniejsze rzeczy. Nie podoba się im, kiedy nosimy ze sobą wielkie, workowate torby. Według nich, kobieta to nie tragarz :P


SANDAŁY
Letnie obuwie, powinno być lekkie i wygodne. Jednak nie zawsze się na takie decydujemy. Mężczyznom bardzo podobają się delikatne sandałki na płaskiej podeszwie, twierdzą, że wyglądamy w nich świetnie. Czego nie rozumieją? Długich sandałów, składających się z miliona pasków typu gladiatorki. To u Nich nie przejdzie. 




Wiecie już co i jak ;)
A więc ...... czas na zakupy!

piątek, 9 maja 2014

Być gościem Magdy Gessler

Najsłynniejsze medialne odkrycie kulinarne ostatnich kilku lat, a zarazem królowa polskiej kuchni, restauratorka, właścicielka i współwłaścicielka kilkunastu restauracji. Któż nie zna Magdy Gessler i któż nie chciałby choć raz skosztować układnego przez nią menu? Na szczęście sama restauratorka daje nam trochę wyboru w tej materii, głównie w stolicy.

Zajrzyjmy więc np. do restauracji „U Fukiera” - historycznej, bo sięgającej korzeniami do tradycji XVII w., jak i przedwojennej. Doświadczyć tu zatem można zarówno etnicznej, polskiej kuchni, jak i południowych smaków. Jak zapewnia Magda Gessler, nie serwuje się tu żadnych mrożonych produktów, ani chemicznych polepszaczy smaku i zapachu. Za to można liczyć na ekologiczne produkty pochodzące z różnych zakątków Polski – np. białostockie grzyby i ogórki, kiszoną kapustę spod Krakowa, śmietanę i produkty mleczne z Wyszkowa czy dziczyznę z okolic Szczecinka. „U Fukiera” szczyci się również tym, że smakowało tutaj potrawy wiele znanych osobistości ze świata polityki, filmu czy mody. W tym gronie znaleźli się więc m.in. Roman Polański, królowa Hiszpanii Zofia, Naomi Campbell, Sharon Stone czy  George Bush. No i ma się gwarancję, że restauracja czynna jest aż do ostatniego gościa.

Goszcząc w Warszawie można zajrzeć do „AleGloria”. Dawniejsza stajnia, wozownia, a następnie spichrz, fabryka kart i destylarnia to dziś elegancki gmach, który codziennie wypełnia zapach wytwornych dań bazujących m.in. na tym, co w naturze przynoszą kolejne pory roku. Jeśli natomiast marzymy o rodzinnym spotkaniu, miejscu na zorganizowanie wesela czy innej uroczystości, to tylko w Domu Restauracyjnym „Krokodyl” na warszawskiej Starówce. Odbywają się tu również spotkania biznesowe, bankiety czy inne firmowe imprezy. Klasyczne wnętrze, elegancki styl i widok na serce stolicy czyli Stare Miasto.

Jeśli ktoś ponad wszystko uwielbia rodzimą kuchnię, to obowiązkowo powinien zajrzeć do Restauracji „Polki” w Warszawie lub w Łodzi. Smakiem tradycyjnych i regionalnych polskich potraw – w tym również wegetariańskich – delektuje się przy stołach bez obrusów i w przyjaznej atmosferze.

To oczywiście tylko mały, smaczny wycinek „twórczości” restauracyjno-kulinarnej Magdy Gessler.

piątek, 2 maja 2014

Złap wiatr w żagle nad Jeziorem Garda

Jeśli za kierunek urlopowy tym razem obierasz Włochy, to może chcesz poznać uroki Jeziora Garda – największego jeziora w tym kraju położonego u stóp przepięknych Alp? Pierwszy atut tej decyzji – jest ono położone w tak malowniczej i bajecznej okolicy, że pokochasz to miejsce od pierwszego wejrzenia. Góry pełne słońca i czyściutka woda o kolorze Adriatyku. A jezioro oplatają przy tym typowe włoskie miasteczka z bardzo charakterystycznymi, ale jakże romantycznymi wąskimi uliczkami. Tak opisują to miejsce ci, którzy już raczyli się jego urokami (np. na portalu www.kierunekwlochy.pl). A jeśli przy tym nie lubisz wylegiwania na plaży i popijania kolejnych lokalnych drinków, tylko interesuje cię zdecydowanie aktywna forma wypoczynku, to trafiłeś do raju, w którym możesz się wyszaleć.

Serwisy informacyjne o Gardzie

Podążając bowiem za informacjami z serwisu dla turystów i podróżników www.a41.pl dowiedzieć się można, że zarówno położenie, jak i warunki atmosferyczne (stałe wiatry i prądy powietrzne) jeziora Garda sprzyjają sportom wodnym. Jest to dobra wiadomość zwłaszcza dla amatorów żeglarstwa i windsurfingu. Że to raj dla deskarzy, to można również wyczytać na www.windsurfing.pl. Zwłaszcza północna część jeziora Garda jest niemałym wyzwaniem zarówno dla amatorów, jak i zawodowców w tym sporcie. Jak twierdzą windsurfingowcy - dopołudniowy wiatr sprzyja bowiem początkującym, a popołudniowy – zaawansowanym deskarzom.
Można zatem skorzystać z bogatego zaplecza najróżniejszego typu wypożyczalni kajaków, rowerków wodnych, motorówek, desek surfingowych czy żaglówek. Inną opcją jest również nurkowanie. Najlepiej więc wynająć sprzęt i z pomocą doświadczonego instruktora (szkółek tam nie brakuje) skorzystać z aktywnej formy wypoczynku.
O nocleg również nie ma co się martwić. Turyści mogą skorzystać z m.in. z bogatej bazy hotelowej, campingowej, pensjonatów. Oprócz sportów wodnych można również skusić się na zwiedzanie okolicznych zabytków czy poznanie zwyczajów tubylców nie tylko przez pryzmat włoskiej kuchni.

piątek, 25 kwietnia 2014

Bezpieczny skręt kół

Kto jest kierowcą, ten dobrze wie, jak wielkie znaczenie ma dla niego świadomość, że auto, którym się przemieszcza jest bezpieczne i sprawne. To nie tylko kwestia serca samochodu czyli akumulatora, lecz również całej reszty mechanizmu z układem kierowniczym na czele. Skoro jesteśmy przy nim, to warto co nieco wspomnieć o przekładni kierowniczej, której zadaniem jest przełożenie siły rąk poprzez kierownicę na siłę osiową skręcającą kołami. Wymienić możemy kilka typów przekładni. Jedną z nich jest np. przekładnia zębatkowa zwana potocznie maglownicą. Kiedy nagle zauważamy wycieki z przekładni kierowniczej, „wyczuwamy” luzy albo słyszymy głuche stukanie dochodzące z okolic podwozia, to można wówczas założyć, że są to pierwsze objawy tego, że przekładnia kierownicza może być uszkodzona. Umiejętne rozebranie tego mechanizmu i ostateczne zdiagnozowanie uszkodzeń, to już połowa sukcesu w przypadku procesu regeneracji maglownicy. Zwłaszcza, że nie jest to tani element wyposażenia mechanicznego samochodu.

Gdzie wówczas szukać pomocy? Przeglądając zasoby internetowe w kwestii fachowców znaleźć można np. taką stronę jak: www.przekladniekierownicze.eu. Wyposażyć się tu można nie tylko w niemieckie części największego w Europie producenta skrzyń biegów mechanicznych i automatycznych, przekładni kierowniczych, pomp wspomagania, przystawek odbioru mocy, reduktorów, osi bądź wielu innych części oraz zespołów wchodzących w skład układów napędowych pojazdów mechanicznych, pływających i latających. Można bowiem tu także liczyć na ich serwis, a także różnego typu ekspertyzy techniczne.
Warto zatem nie lekceważyć niepokojących nas objawów, które sygnalizuje nasz samochód, aby im jak najszybciej zapobiec i niepotrzebnie nie wydawać zbyt wielu pieniędzy na naprawę.

Zdjęcie ze strony: http://www.extremetech.com/extreme/143025-audi-volkswagen-working-on-300-mpg-cars

wtorek, 8 kwietnia 2014

WEEKEND Z WĘDKARSTWEM MUCHOWYM.

Weekend możemy spędzić leniwie przed telewizorem, bądź też przy dobrej książce. Możemy również odespać cały tydzień. Aby jednak w pełni się zregenerować, powinniśmy zdecydować się na aktywny wypoczynek. Nie jest to wcale zachęta do sportu wyczynowego dla zawodowców, ale dogodna propozycja dla każdego, czyli wędkarstwo muchowe.

Czym jest wędkarstwo muchowe ?


Wędkarstwo muchowe jest specjalnym sposobem wędkowania, w którym wykorzystuje się sztuczne metody połowy z użyciem tzw. muszki. Warto podkreślić, że staje się ono coraz popularniejsze i wciąż zdobywa kolejnych zwolenników. Nadal jednak jest to stosunkowo nieliczna grupa wędkarzy.

Przy wyborze wyposażenia zasadnicze znaczenie ma muszka. Tego rodzaju przynęty zazwyczaj przypominają owady wodne. Należy jednak pamiętać, że podział jest bardzo szeroki. Co więcej, reguły stosowania przynęt sztucznych są zależne chociażby od pory roku, czy nawet stanu pogody. Zwykle wykorzystywane są one do połowu pstrągów, troci czy lipieni.

Sztuczne przynęty można dzielić przede wszystkim na muchy suche oraz mokre. Te pierwsze przypominają postać dorosłą m.in. konika polnego, ochotki, jętki, a nawet chrząszcza lub chruścika. Drugi typ imituje inne stadium rozwoju owadów, np. poczwarkę, bądź osobnika przed przepoczwarzeniem. Streamer to z kolei sztuczne, niewielkie ryby, pijawki lub zonkery i włosiaki. Nimfami nazywa się natomiast larwy owadów, żyjące na dnie oraz małe skorupiaki. Muchy trociowe i łososiowe mają postać kolorowych ptasich piór, a więc nie przypominają wyglądem konkretnych organizmów wodnych. W zestawieniu tym warto także wymienić muchy morskie (kraby, krewetki, głowonogi) do połowu w wodach słonych, czy też muchy szczupakowe. Te ostatnie to m.in. jaskrawe, sztuczne ryby o wielkości nawet do 20 cm. Ciekawy przykład stanowią poppery i slidery. Ich najważniejszym elementem jest korpus, czyli tzw. „główka”, mogą być zarówno większymi, jak i mniejszymi muchami. Niekiedy powstają również przynęty na zamówienie. Służą one specjalnym celom, bardzo często dotyczą określonych łowisk. Jako przykłady wymienia się tutaj ślimaki wodne, raki lub ziarna ikry i rośliny wodne.

Gdzie udać się na ryby ?

Jeśli wędkarstwo muchowe ma być dobrą propozycją na imprezę integracyjną, warto zawczasu pomyśleć o tym, gdzie warto pojechać, aby technika muchowa w pełni zdała egzamin. Generalnie można stwierdzić, że wszelkiego typu rzeki, strumyki czy stawy z powodzeniem znajdziemy w dowolnej części kraju. Ważne jest bowiem to, że metoda działa wszędzie tam, gdzie występują konkretne gatunki ryb, które się tą techniką łowi. Przede wszystkim są to pstrągi oraz lipienie. Inne gatunki to także trocie, głowacice oraz łososie. Dodatkowo można złapać wzdręgi, czy też okonie. Wykorzystując tę metodę z powodzeniem można również łowić brzany, bolenie, jelce, a więc różne ryby karpiowate. Zdarza się nawet, że na muchę uda nam się złapać sandacze, sumy, sielawy i sieje. Dla wielu wędkarzy muchowych idealnym miejscem mogą być np. górskie potoki, w których można poławiać łososie, bardzo dobrze reagujące na sztuczne przynęty. Sprawdzić się mogą poza tym spokojne jeziora lub stawy. Wartym uwagi jest ponadto Morze Bałtyckie. To tutaj złowimy trocie wędrowne, belony, jak i flądry i dorsze.

Jak widać, wiele jest miejsc, w których możemy stosować przynęty muchowe. Nie zapominajmy jednak, że dużo zależy od naszych umiejętności. O ile początki mogą być trudne, z czasem łowienie na muchę, stanie się dla nas czymś naturalnym. Już teraz widać, że zainteresowanie „fly fishingiem” jest spore, a w przyszłości na pewno będzie jeszcze większe, dzięki czemu metoda muchowa stanie się powszechna i nie będzie już kojarzona wyłącznie z wąską grupą wędkarzy .

Jaki wybrać sprzęt ?

Dobór odpowiedniego sprzętu ma bardzo duże znaczenie. Bez niego nie jest możliwa udana przygoda z wędkarstwem muchowym. W obecnych czasach dużym ułatwieniem jest szeroki dostęp do asortymentu wielu różnych producentów. Możliwe jest więc nie tylko porównywanie cen, ale również przegląd sprzętu, który spełnia indywidualne oczekiwania każdego klienta. Specjalistyczne materiały, rekomendowane przez profesjonalistów z łatwością znajdziemy w licznych sklepach internetowych. Możemy zatem bardzo szybko odnaleźć niezbędne akcesoria, a jednocześnie w sposób płynny przeprowadzić transakcję, aby już po kilku dniach być posiadaczami wysokiej klasy wyposażenia, jakiego nie powstydzi się żaden wędkarz muchowy. W razie wątpliwości niezbędne informacje znajdziemy na profesjonalnych forach wędkarskich. Poza tym szeroką radą służy personel sklepowy. Zawsze więc zostaniemy dobrze poinformowani.

Na samym początku trudno się odnaleźć w otoczeniu licznych materiałów muchowych. Z łatwością bowiem można się pogubić we wszelkiego typu hakach bezzadziorowych, jak i zadziorowych. Nie jest także łatwo, gdy wymienić trzeba wędki, w tym żyłki i kołowrotki. Zdarza się, że przygodę z wędkarstwem dopiero zaczynamy. Wówczas niezbędny sprzęt zgromadzić musimy od podstaw. W takim wypadku warto spojrzeć nie tylko na wędki i przynęty. Na samym początku najlepiej zakupić odpowiednią odzież, okulary oraz buty wędkarskie. Przydatne z pewnością będą pobieraki, sznury, czy też wodery i podstawowe narzędzia, w tym nawet drobne akcesoria.

Wykorzystane strony www :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wędkarstwo_muchowe 
http://flyfishingzm.pl 
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mucha_wędkarska
http://www.wedkuje.pl/jak,wedkarstwo-muchowe,8732 
http://flyfishingportal.pl/jakie-ryby-i-gdzie-je-lowic-metoda-na-muche/

środa, 2 kwietnia 2014

Czy jazda konna jest droga?

Posiadanie konia może być drogie. Niektórzy wydają około 2000 zł miesięcznie na utrzymanie swojego konia (zakładając, że mają stajnię, potrzebne jest też siano i osprzęt do treningów i inne części). Ale posiadanie konia nie jest konieczne jeżeli chce się jeździć konno. Można wydać pieniądze na lekcje i to naprawdę dobra inwestycja .

Jakie są plusy wynajmowania konia i podejmowania lekcji?


Jeździec jeździ na wielu różnych koniach przeznaczonych do szkoleń. Może wybrać takiego, którego temperament jest dla niego odpowiedni, lub po prostu mu odpowiada. Ale jazda na różnych koniach również ma sporo plusów - dzięki takiemu przeszkoleniu uczymy się radzić sobie z różnymi przypadkami wśród koni, nawet tymi trudnymi. Ponadto, jeśli rzeczywiście chcesz się poświęcić temu hobby, możesz zaoferować swój czas i w zamian za lekcje zajmować się końmi - czyścić je, karmić, doglądać.... Nie płacąc nic, możesz odpracować koszty lekcji i ich realny koszt będzie wtedy bardzo, bardzo niewielki (na przykład będzie oznaczał tylko koszty dojazdu do stajni).

Odpowiedzmy zatem na pytanie:

Czy jazda konna jest droga? Jazda konna może być tańsza niż jakiekolwiek inne hobby! Pasjonatów zapraszamy do zakupów!

poniedziałek, 31 marca 2014

Kropla Bałtyku, z cyklu... ciekawe z sieci

Surfując po sieci natrafiłam na kilka ciekawych zdjęć z nadmorza, dotyczą ofert sprzedaży nawet na moją kieszeń, oto one:






Refleksje...
1
Nabywanie nadmorskich działek staje się coraz popularniejsze. Nie ma w tym nic dziwnego – powodów do tego rodzaju inwestycji jest przynajmniej kilka. Po pierwsze, własny kawałek ziemi w rejonie morza to przede wszystkim gotowy pomysł na wakacje, ferie lub długi majowy weekend lub prostu kilka dni wolnego, które chce się aktywnie wykorzystać.
2
 Kolejny atut nadmorskiej działki to fakt, iż jest ona doskonałym miejscem na zlokalizowanie kapitału. Specjaliści są zgodni – wartość nawet nieuzbrojonych, ale znajdujących się nad morzem działek będzie rosła w najbliższym czasie. Przeznaczenie więc pewnej kwoty na jej zakup dziś, może po kilku latach zwrócić się ze sporą nadwyżką.
3
Trzeci powód w pewien sposób koresponduje z drugim – na działce nad morzem można po prostu świetnie zarobić budując na niej obiekt usługowo-handlowy bądź domek, który będzie potem można wynająć. Wymienione wyżej argumenty nie są jednak jakimś szczególnym „odkryciem Ameryki” – z tego rodzaju zalet nadmorskich działek zdaje sobie sprawę wiele osób. Nie dziwi więc fakt sporej liczby terenów na sprzedaż, które znajdują się nad morzem lub w jego bezpośredniej bliskości. Jak spośród takiego bogactwa – wszak linia brzegowa polskiego Bałtyku to ponad 530 kilometrów – wybrać te najwłaściwsze działki? Z pewnością warto zwrócić uwagę na działki zlokalizowane w pobliżu Darłowa, Warszkowa oraz Żukowa Morskiego.



Darłowo to obecnie jedna z pereł nadbałtyckich plaż, doceniana nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Miejsce to ma sporo do zaoferowania nie tylko w sezonie wiosenno-letnim, ale także jesienią i zimą – jest to wówczas wspaniała oaza, która pozwala na złapanie oddechu lub wrzucenie drugiego biegu podczas kilkudniowego wypadku. Działka w pobliżu Darłowa (ściślej w samym sercu Darłówka Wschodniego) ma powierzchnią 0,50 hektara i graniczy z linią brzegową portu rybacko-turystycznego, z którego zwiedzić można nie tylko pobrzeże bałtyckie lecz również duński Bornholm. Działka nada się więc znakomicie na budowę domu bądź apartamentowca, który prędko znajdzie chętnych kupców lub dzierżawców (kto nie chciałby spędzić urlopu w apartamencie z widokiem na morze?).



Dodatkowym atutem tej działki jest uregulowana sytuacja prawna, dająca przyszłym nabywcom szerokie pole manewru. W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego teren ten przeznaczony jest bowiem zarówno pod zabudowę hotelarską, apartamentowi, jak i działalność związana z usługami turystycznymi – knajpki, restauracje, itp. Razem ze wspomnianą doskonałą lokalizacją i dogodnym warunkami, czyni zeń niezwykle łakomy kąsek (o czym świadczy rosnąca stale liczba sprzedanych działek). Niedaleko Darłowa znajdują się ponadto tereny we Warszkowie oraz Żukowie Morskim. Znajdują się tam dogodnie położone działki, na których powstać mogą zarówno prywatne domy i apartamentowce, jak i różnego typu punkty usługowe. Plusem tych miejsc są istniejące już drogi dojazdowe do nich. Z pewnością warto rozważyć te lokalizacje, decydując się na zakup nadmorskiej działki.

środa, 26 lutego 2014

Fenomen popularności Sushi

Dzięki coraz większej globalizacji, kultury cały czas mieszają się między sobą. Chętnie przyswajamy jedzenie i kuchnię pochodzącą z innych kultur. Dzisiaj przyjrzymy się potrawie ze wschodu, która zyskała niesamowitą popularność na zachodzie – sushi. Zasadniczo, sushi to japońskie danie, które składa się z gotowanego ryżu, znanego jako Shari, który jest głównym składnikiem. Standardowe sushi składa się z kilku innych składników w postaci polewy i nadzienia. Możliwość rozwiązań w odniesieniu do rodzaju sushi uczyniła je bardzo lubianym w wielu krajach. W zależności od preferencji klientów, sushi może być przygotowane na sposób łagodny lub pikantny. Wielu japońskich szefów kuchni pokazuje swoje talenty poprzez prezentowanie własnych technik wykonania sushi. Ale tak naprawdę w sushi nie chodzi tylko o jedzenie. Sushi to cała filozofia, uczta dla wszystkich zmysłów.




Co znajdziemy w sushi

Zazwyczaj drugim głównym składnikiem sushi jest surowa ryba. Najczęściej to łosoś, tuńczyk, węgorz i ryba maślana. Oznacza to, że sushi jest pełne białka, węglowodanów, witamin, minerałów i kwasów tłuszczowych Omega-3. Niezdrowe tłuszcze są tu praktycznie nieobecne, gdyż ryba podawane jest na surowo. Niemniej jednak, w odniesieniu do różnych sposobów przygotowania, w zawartość tłuszczu może się różnić. Zawarte w sushi wodorosty mają działanie bakteriobójcze, wzmacniają system odpornościowy i wspomagają trawienie.
Sushi jest zwykle podawane z trzema dodatkami: wasabi, sosem sojowym i marynowanym imbirem. Tradycyjne sushi zawiera już wasabi wewnątrz, jednak zwolennicy pikantnych potraw lubią dodać więcej. Wasabi jest pastą o zielonkawym kolorze, która jest bardzo, bardzo ostra. Sos sojowy pomaga wzmocnić smak: należy delikatnie zanurzyć sushi w sosie od strony ryby, nie od strony ryżu. Marynowany imbir jest przeznaczony do spożycia między różnymi odmianami sushi, jako że jest on neutralizatorem smaku. Każdą rolkę sushi powinno jeść się jednym gryzem. I najważniejsze pytanie - „jak to zjeść?” Dopuszczalne jest jedzenie rękami, jednak moim zdaniem warto się nauczyć obsługi pałeczek. Są różne rodzaje sushi, jednak najczęściej spotykane są nigiri, maki i sashimi.


Skąd się wzięła moda na sushi?

Kuchnia japończyków jest prosta, niskotłuszczowa i skromna. Dzięki tym cechom podbiła serca całego świata. Sushi jest prostą w wykonaniu potrawą. Z roku na rok zyskuje coraz większą popularność. Na całym świecie otwierają się nowe restauracje japońskie, co można zauważyć na przykładzie chociażby Warszawy, gdzie obecnie mamy już ponad 200 takich lokali. Również ceny sushi stały się dostępniejsze. Jeszcze niedawno w Polsce był to bardzo kosztowny przysmak. Obecnie jest bardziej dostępny dla większości, co nie oznacza, że jest daniem tanim. Sushi to także rytuał, to wyprawa po nowe, nieznane smaki. Ludzie mają potrzebę poznawania nowych smaków i odkrywania. Chyba najważniejszym powodem, dlaczego zdobyło ono taką popularność jest jego niezwykłość. Wchodzimy do restauracji sushi jakbyśmy wkraczali w magiczny świat egzotyki. To ta odmienność powoduje, że tak bardzo lubimy to japońskie danie.










czwartek, 20 lutego 2014

Najciekawsze restauracje Świata



Różnorodność restauracji na całym świecie jest ogromna. Nie tylko pod względem menu ale także pod względem miejsca, sposobu jedzenia czy wystroju. W dzisiejszych czasach oprócz jedzenia liczy się oryginalność. We Włoszech zjemy posiłek w prawdziwym więzieniu, gdzie kelnerzy to więźniowie a szef kuchni odsiaduje wyrok dożywocia za morderstwo. W Nowym Jorku w poszczególnych restauracjach cyklicznie odbywają się obiady dla nudystów. W Amsterdamie znajduje się restauracja prowadzona prawie w całości przez dzieci. W Nowej Zelandii zjemy posiłek na drzewie. Na Lanzarote zjemy mięso przygotowane na naturalnym grillu napędzanym żarem z wnętrza wulkanu. Lodowych restauracji jest na świecie wiele ale największe wrażenie robi tego rodzaju restauracja.. w Dubaju, gdzie przy wejściu można wypożyczyć kurtkę, czapkę i rękawice.



Pod ziemią, nad ziemią...?


Na wyspie Rangali na Malediwach znajduje się restauracja Ithaa. Ithaa, co oznacza "perła", znajduje się od trzech do sześciu metrów poniżej poziomu morza (w zależności od pływów) i waży ponad 200 ton, tak aby nie odpłynęła w głąb morza. W menu: skorupiaki oraz dziczyzna.
W Nowym Jorku, w hotelu Mandarin Oriental, znajduje się azjatycka restauracja na 35. piętrze wieżowca, ze wspaniałym widokiem na Central Park . Dorównuje jej tylko położona w sercu Hong Kongu na 28. piętrze hotelu Peninsula restauracja, gdzie goście mogą rozkoszować się piękną okolicą miasta oraz próbować takich dań jak tasmański łosoś czy piersi z kaczki z hummusem z czarnego sezamu.
A może „zawieszona kolacja”? Dinner in the Sky wprowadza nowe znaczenie jedzenia na świeżym powietrzu. Jeśli masz 40.000 dolarów do wydania, Ty i 21 Twoich najbliższych przyjaciół możecie spożywać wołowinę i foie gras, zwisając 150 metrów nad miastem. Platformę można zamówić na stronie internetowej. Może być dostarczona w każde miejsce.
W USA w stanie Kolorado znajduje się restauracja na pokładzie samolotu, który niestety już się nie wznosi w powietrze, jednak kto nam zabroni poczuć się jak w chmurach? Na pokładzie przekąski z całego świata.


Azjaci mają inne pomysły


W Azji coraz bardziej popularne są restauracje stylizowane na łazienki. Jeśli bawi Cię „toaletowy” humor, to znajdziesz w tego typu restauracjach mnóstwo rozrywki. Goście mają okazję jeść makaron prosto z umywalki siedząc każdy na swoim fotelu do złudzenia przypominającym... ubikację. Pierwsza tego typu restauracja powstała na Tajwanie w 2004 roku. Obecnie znajdują się rozsiane po całych Chinach, Tajwanie oraz Hong Kongu.
Jedną z pierwszych restauracji tematycznych otwartych w Tokio, jest Alcatraz ER - jak sama nazwa wskazuje, stylizowana na więzienny szpital. Menu obejmuje jelita człowieka (tak się nazywa długa kiełbasa w naczyniu w ksztacie nerek), penisa na sałacie (inna kiełbasa, sugestywnie rzeźbiona) i różne niewiarygodnie dziwnie nazwane potrawy. Jeśli chodzi o napoje, możemy napić się między innymi koktajlu na bazie wódki, podawanego w głowie manekina naturalnej wielkości.
W innym japońskim mieście, Utsunomiya, znajduje się restauracja o nazwie Kayabukiya Tavern, w której kelnerami są małpy. Podają klientom dania do stolików, w zamian za to otrzymują napiwki w postaci gotowanych nasion soi. Zgodnie z regulacjami prawnymi Japonii, małpy nie mogą pracować dłużej niż 2 godziny dziennie.
Penisów, ale tych prawdziwych, można spróbować w Pekinie. W Guolizhuang Penis Restaurant do wyboru mamy penisa końskiego, świńskiego, koziego, koguciego, a nawet psiego. Koński penis podawany jest na przykład razem z jądrami w sosie chilli. W menu podane jest dokładnie objaśnienie, jakie działanie mają penisy poszczególnych gatunków zwierząt. Zgodnie z wierzeniami tradycyjnej chińskiej medycyny, jedzenie tego typu potraw poprawia męskie libido, ale nie tylko.
Tajlandia słynie z dziwnych restauracji. W Bangkoku znajduje się restauracja Cabbages and Condoms, która w całości wystrojona jest prezerwatywami. Można je znaleźć na ścianach, podłodze i stolikach, a także na głowach kelnerów. Misją restauracji jest promowanie bezpiecznego seksu. Przy wyjściu każdy dostaje prezerwatywę w prezencie.


Ciemność, widzę ciemność


Pierwsza restauracja typu Dark Restaurant była pomysłem szwajcarskim i została otwarta pod nazwą Blindekuh (niemiecki odpowiednik słowa „ciuciubabka”) w Zurychu w 1999 roku. Koncepcja została przechwycona m.in. przez sieć Dans le Noir, która jako druga otworzyła swoje lokale w Paryżu, Londynie, Moskwie, Barcelonie, Nowym Jorku, St, Petersburgu oraz w Kijowie. Obecnie na świecie znajduje się wiele miejsc tego typu. „Ciemną restaurację” znajdziemy też w Pekinie, a nawet w Poznaniu. W restauracji nie ma żadnego źródła światła, jest całkowicie czarno. Do sali restauracyjnej wchodzimy jeden za drugim, podtrzymując się ramienia poprzedzającej osoby. Prowadzący gości kelnerzy zwykle wyposażeni są w noktowizory. Przed wejściem do sali, klienci zobowiązani są do oddania zapalniczek, telefonów komórkowych, a nawet podświetlanych zegarków. Serwowane potrawy można poznawać jedynie za pomocą węchu, smaku czy dotyku.

http://www.travelandleisure.com/articles/worlds-best-restaurant-views
http://www.delish.com/food-fun/weird-restaurants#slide-10
http://podroze.gazeta.pl/podroze/56,114158,11017958,Najdziwniejsze_restauracje_swiata.html
http://www.fly4free.pl/najdziwniejsze-restauracje-na-swiecie/?pid=613#galeria