Surfując po sieci natrafiłam na kilka ciekawych zdjęć z nadmorza, dotyczą ofert sprzedaży nawet na moją kieszeń, oto one:
Refleksje...
1
Nabywanie nadmorskich działek staje się coraz popularniejsze. Nie ma w tym nic dziwnego – powodów do tego rodzaju inwestycji jest przynajmniej kilka. Po pierwsze, własny kawałek ziemi w rejonie morza to przede wszystkim gotowy pomysł na wakacje, ferie lub długi majowy weekend lub prostu kilka dni wolnego, które chce się aktywnie wykorzystać.
2
Kolejny atut nadmorskiej działki to fakt, iż jest ona doskonałym miejscem na zlokalizowanie kapitału. Specjaliści są zgodni – wartość nawet nieuzbrojonych, ale znajdujących się nad morzem działek będzie rosła w najbliższym czasie. Przeznaczenie więc pewnej kwoty na jej zakup dziś, może po kilku latach zwrócić się ze sporą nadwyżką.
3
Trzeci powód w pewien sposób koresponduje z drugim – na działce nad morzem można po prostu świetnie zarobić budując na niej obiekt usługowo-handlowy bądź domek, który będzie potem można wynająć.
Wymienione wyżej argumenty nie są jednak jakimś szczególnym „odkryciem Ameryki” – z tego rodzaju zalet nadmorskich działek zdaje sobie sprawę wiele osób. Nie dziwi więc fakt sporej liczby terenów na sprzedaż, które znajdują się nad morzem lub w jego bezpośredniej bliskości. Jak spośród takiego bogactwa – wszak linia brzegowa polskiego Bałtyku to ponad 530 kilometrów – wybrać te najwłaściwsze działki? Z pewnością warto zwrócić uwagę na działki zlokalizowane w pobliżu Darłowa, Warszkowa oraz Żukowa Morskiego.
Darłowo to obecnie jedna z pereł nadbałtyckich plaż, doceniana nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Miejsce to ma sporo do zaoferowania nie tylko w sezonie wiosenno-letnim, ale także jesienią i zimą – jest to wówczas wspaniała oaza, która pozwala na złapanie oddechu lub wrzucenie drugiego biegu podczas kilkudniowego wypadku. Działka w pobliżu Darłowa (ściślej w samym sercu Darłówka Wschodniego) ma powierzchnią 0,50 hektara i graniczy z linią brzegową portu rybacko-turystycznego, z którego zwiedzić można nie tylko pobrzeże bałtyckie lecz również duński Bornholm. Działka nada się więc znakomicie na budowę domu bądź apartamentowca, który prędko znajdzie chętnych kupców lub dzierżawców (kto nie chciałby spędzić urlopu w apartamencie z widokiem na morze?).
Dodatkowym atutem tej działki jest uregulowana sytuacja prawna, dająca przyszłym nabywcom szerokie pole manewru. W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego teren ten przeznaczony jest bowiem zarówno pod zabudowę hotelarską, apartamentowi, jak i działalność związana z usługami turystycznymi – knajpki, restauracje, itp. Razem ze wspomnianą doskonałą lokalizacją i dogodnym warunkami, czyni zeń niezwykle łakomy kąsek (o czym świadczy rosnąca stale liczba sprzedanych działek).
Niedaleko Darłowa znajdują się ponadto tereny we Warszkowie oraz Żukowie Morskim. Znajdują się tam dogodnie położone działki, na których powstać mogą zarówno prywatne domy i apartamentowce, jak i różnego typu punkty usługowe. Plusem tych miejsc są istniejące już drogi dojazdowe do nich. Z pewnością warto rozważyć te lokalizacje, decydując się na zakup nadmorskiej działki.
poniedziałek, 31 marca 2014
środa, 26 lutego 2014
Fenomen popularności Sushi
Dzięki coraz większej globalizacji,
kultury cały czas mieszają się między sobą. Chętnie przyswajamy
jedzenie i kuchnię pochodzącą z innych kultur. Dzisiaj przyjrzymy
się potrawie ze wschodu, która zyskała niesamowitą popularność
na zachodzie – sushi. Zasadniczo, sushi to japońskie danie, które
składa się z gotowanego ryżu, znanego jako Shari, który jest
głównym składnikiem. Standardowe sushi składa się z kilku innych
składników w postaci polewy i nadzienia. Możliwość rozwiązań w
odniesieniu do rodzaju sushi uczyniła je bardzo lubianym w wielu
krajach. W zależności od preferencji klientów, sushi może być
przygotowane na sposób łagodny lub pikantny. Wielu japońskich
szefów kuchni pokazuje swoje talenty poprzez prezentowanie własnych
technik wykonania sushi. Ale tak naprawdę w sushi nie chodzi tylko o
jedzenie. Sushi to cała filozofia, uczta dla wszystkich zmysłów.
Co znajdziemy w sushi
Zazwyczaj drugim głównym składnikiem
sushi jest surowa ryba. Najczęściej to łosoś, tuńczyk, węgorz i
ryba maślana. Oznacza to, że sushi jest pełne białka,
węglowodanów, witamin, minerałów i kwasów tłuszczowych Omega-3.
Niezdrowe tłuszcze są tu praktycznie nieobecne, gdyż ryba podawane
jest na surowo. Niemniej jednak, w odniesieniu do różnych sposobów
przygotowania, w zawartość tłuszczu może się różnić. Zawarte
w sushi wodorosty mają działanie bakteriobójcze, wzmacniają
system odpornościowy i wspomagają trawienie.
Sushi jest zwykle podawane z trzema
dodatkami: wasabi, sosem sojowym i marynowanym imbirem. Tradycyjne
sushi zawiera już wasabi wewnątrz, jednak zwolennicy pikantnych
potraw lubią dodać więcej. Wasabi jest pastą o zielonkawym
kolorze, która jest bardzo, bardzo ostra. Sos sojowy pomaga wzmocnić
smak: należy delikatnie zanurzyć sushi w sosie od strony ryby, nie
od strony ryżu. Marynowany imbir jest przeznaczony do spożycia
między różnymi odmianami sushi, jako że jest on neutralizatorem
smaku. Każdą rolkę sushi powinno jeść się jednym gryzem. I
najważniejsze pytanie - „jak to zjeść?” Dopuszczalne jest
jedzenie rękami, jednak moim zdaniem warto się nauczyć obsługi
pałeczek. Są różne rodzaje sushi, jednak najczęściej spotykane
są nigiri, maki i sashimi.
Skąd się wzięła moda na sushi?
Kuchnia japończyków jest prosta,
niskotłuszczowa i skromna. Dzięki tym cechom podbiła serca całego
świata. Sushi jest prostą w wykonaniu potrawą. Z roku na rok
zyskuje coraz większą popularność. Na całym świecie otwierają
się nowe restauracje japońskie, co można zauważyć na przykładzie
chociażby Warszawy, gdzie obecnie mamy już ponad 200 takich lokali.
Również ceny sushi stały się dostępniejsze. Jeszcze niedawno w
Polsce był to bardzo kosztowny przysmak. Obecnie jest bardziej
dostępny dla większości, co nie oznacza, że jest daniem tanim.
Sushi to także rytuał, to wyprawa po nowe, nieznane smaki. Ludzie
mają potrzebę poznawania nowych smaków i odkrywania. Chyba
najważniejszym powodem, dlaczego zdobyło ono taką popularność
jest jego niezwykłość. Wchodzimy do restauracji sushi jakbyśmy
wkraczali w magiczny świat egzotyki. To ta odmienność powoduje, że
tak bardzo lubimy to japońskie danie.
czwartek, 20 lutego 2014
Najciekawsze restauracje Świata
Różnorodność restauracji na całym świecie jest ogromna. Nie tylko pod względem menu ale także pod względem miejsca, sposobu jedzenia czy wystroju. W dzisiejszych czasach oprócz jedzenia liczy się oryginalność. We Włoszech zjemy posiłek w prawdziwym więzieniu, gdzie kelnerzy to więźniowie a szef kuchni odsiaduje wyrok dożywocia za morderstwo. W Nowym Jorku w poszczególnych restauracjach cyklicznie odbywają się obiady dla nudystów. W Amsterdamie znajduje się restauracja prowadzona prawie w całości przez dzieci. W Nowej Zelandii zjemy posiłek na drzewie. Na Lanzarote zjemy mięso przygotowane na naturalnym grillu napędzanym żarem z wnętrza wulkanu. Lodowych restauracji jest na świecie wiele ale największe wrażenie robi tego rodzaju restauracja.. w Dubaju, gdzie przy wejściu można wypożyczyć kurtkę, czapkę i rękawice.
Pod ziemią, nad ziemią...?
Na wyspie Rangali na Malediwach znajduje się restauracja Ithaa. Ithaa, co oznacza "perła", znajduje się od trzech do sześciu metrów poniżej poziomu morza (w zależności od pływów) i waży ponad 200 ton, tak aby nie odpłynęła w głąb morza. W menu: skorupiaki oraz dziczyzna.
W Nowym Jorku, w hotelu Mandarin Oriental, znajduje się azjatycka restauracja na 35. piętrze wieżowca, ze wspaniałym widokiem na Central Park . Dorównuje jej tylko położona w sercu Hong Kongu na 28. piętrze hotelu Peninsula restauracja, gdzie goście mogą rozkoszować się piękną okolicą miasta oraz próbować takich dań jak tasmański łosoś czy piersi z kaczki z hummusem z czarnego sezamu.
A może „zawieszona kolacja”? Dinner in the Sky wprowadza nowe znaczenie jedzenia na świeżym powietrzu. Jeśli masz 40.000 dolarów do wydania, Ty i 21 Twoich najbliższych przyjaciół możecie spożywać wołowinę i foie gras, zwisając 150 metrów nad miastem. Platformę można zamówić na stronie internetowej. Może być dostarczona w każde miejsce.
W USA w stanie Kolorado znajduje się restauracja na pokładzie samolotu, który niestety już się nie wznosi w powietrze, jednak kto nam zabroni poczuć się jak w chmurach? Na pokładzie przekąski z całego świata.
Azjaci mają inne pomysły
W Azji coraz bardziej popularne są restauracje stylizowane na łazienki. Jeśli bawi Cię „toaletowy” humor, to znajdziesz w tego typu restauracjach mnóstwo rozrywki. Goście mają okazję jeść makaron prosto z umywalki siedząc każdy na swoim fotelu do złudzenia przypominającym... ubikację. Pierwsza tego typu restauracja powstała na Tajwanie w 2004 roku. Obecnie znajdują się rozsiane po całych Chinach, Tajwanie oraz Hong Kongu.
Jedną z pierwszych restauracji tematycznych otwartych w Tokio, jest Alcatraz ER - jak sama nazwa wskazuje, stylizowana na więzienny szpital. Menu obejmuje jelita człowieka (tak się nazywa długa kiełbasa w naczyniu w ksztacie nerek), penisa na sałacie (inna kiełbasa, sugestywnie rzeźbiona) i różne niewiarygodnie dziwnie nazwane potrawy. Jeśli chodzi o napoje, możemy napić się między innymi koktajlu na bazie wódki, podawanego w głowie manekina naturalnej wielkości.
W innym japońskim mieście, Utsunomiya, znajduje się restauracja o nazwie Kayabukiya Tavern, w której kelnerami są małpy. Podają klientom dania do stolików, w zamian za to otrzymują napiwki w postaci gotowanych nasion soi. Zgodnie z regulacjami prawnymi Japonii, małpy nie mogą pracować dłużej niż 2 godziny dziennie.
Penisów, ale tych prawdziwych, można spróbować w Pekinie. W Guolizhuang Penis Restaurant do wyboru mamy penisa końskiego, świńskiego, koziego, koguciego, a nawet psiego. Koński penis podawany jest na przykład razem z jądrami w sosie chilli. W menu podane jest dokładnie objaśnienie, jakie działanie mają penisy poszczególnych gatunków zwierząt. Zgodnie z wierzeniami tradycyjnej chińskiej medycyny, jedzenie tego typu potraw poprawia męskie libido, ale nie tylko.
Tajlandia słynie z dziwnych restauracji. W Bangkoku znajduje się restauracja Cabbages and Condoms, która w całości wystrojona jest prezerwatywami. Można je znaleźć na ścianach, podłodze i stolikach, a także na głowach kelnerów. Misją restauracji jest promowanie bezpiecznego seksu. Przy wyjściu każdy dostaje prezerwatywę w prezencie.
Ciemność, widzę ciemność
Pierwsza restauracja typu Dark Restaurant była pomysłem szwajcarskim i została otwarta pod nazwą Blindekuh (niemiecki odpowiednik słowa „ciuciubabka”) w Zurychu w 1999 roku. Koncepcja została przechwycona m.in. przez sieć Dans le Noir, która jako druga otworzyła swoje lokale w Paryżu, Londynie, Moskwie, Barcelonie, Nowym Jorku, St, Petersburgu oraz w Kijowie. Obecnie na świecie znajduje się wiele miejsc tego typu. „Ciemną restaurację” znajdziemy też w Pekinie, a nawet w Poznaniu. W restauracji nie ma żadnego źródła światła, jest całkowicie czarno. Do sali restauracyjnej wchodzimy jeden za drugim, podtrzymując się ramienia poprzedzającej osoby. Prowadzący gości kelnerzy zwykle wyposażeni są w noktowizory. Przed wejściem do sali, klienci zobowiązani są do oddania zapalniczek, telefonów komórkowych, a nawet podświetlanych zegarków. Serwowane potrawy można poznawać jedynie za pomocą węchu, smaku czy dotyku.
http://www.travelandleisure.com/articles/worlds-best-restaurant-views
http://www.delish.com/food-fun/weird-restaurants#slide-10
http://podroze.gazeta.pl/podroze/56,114158,11017958,Najdziwniejsze_restauracje_swiata.html
http://www.fly4free.pl/najdziwniejsze-restauracje-na-swiecie/?pid=613#galeria
Subskrybuj:
Posty (Atom)